Bractwo Kanciastego Stołu

kokaina

Niech ktoś ma u siebie całą armię , a my wszyscy obowiązkowo płacili bym składki naprzykład po 1000 każdego surowca raz na tydzień

co wy na to ??

jak coś to jeszcze puźniej napisze jak by to miłao wyglądać
mogłabym się tym zająć

P3T3R

pomysl calkowicie bez sensu ktos straci ta armie a potem do niego pretensje by byly

ak117h

Pomysl mojej ulubionej Siostry tez niekoniecznie wydaje mi sie najcelniejszy, chociaz jest to jakas propozycja... ma ktos inna?

Hubert2107

obrać kogoś do szybkiego rozwoju, taki by był w soju najsilniejszy, by otrzymywał raz na tydzień od każdego surkę na rozbudowę i tworzenie armii
taki by mógł bronić każdego , tych słabych też

To mój pomysł

kokaina

TAK BY BYŁO LEPIEJ

obrać sobie jednego ziomka
on miał by u siebie całą armię ( wtedy łatwiej jest coś zorganizować niż jak ma się zbierać od wszystkich )

my raz na tydzień płacilibym mu składki

P3T3R

ale jak straci armie to co?

kokaina

nie strac a nawet jeśli to zawsze można ją odbudować

P3T3R

to bedziemy tak w niego inwestowali a on bedzie tracil i na koncu za ta sume mielibysmy juz duza armie;]

JackFisher

Z całym szcunkiem do wszelakich pomysłów. To nic nie da. przeczytajcie mój dekret. Najlepiej będzie jak karzdy z nas podzieli swoje wojsko do obrony i do celów BKS ( zarzadzałby nim Hetman w raz z Wielka rada BKS ) np. 1000 wojska w osadzie tylko do dyspozycji BKS w razie czego do obrony. Gdyby karzdy miał tyle wojska wystarczy do niego dac namiary na wroga a on wysyła i juz wojsko atakuje w imię BKS. Proste. Pomyslcie 30 ataków takimi stałymi wojskami.
Tylko karzdy musi podejść do tego tematu powaznie. Co jakiś czas Dowódca Choragwi zdawałby raporty Hetmanowi i mi ze stanu wojsk w jego Choragwi tzn. ile w jakiej osadzie czeka aby przelać krew w imię BKS. pzoostali bronili by osady. Jednak Musi byc stała druzyna !!!!! w karzdej wiosce gotowa w karzdej chwili bić sie o BKS.

oczywiście dotyczy to najsilniejszych, Nie oczekuje że słabsi nagle będa mieli 1000 woja

kolarzs

nie wzieliscie pod uwage, ze tali ktos muisałby zrezygnowac z calkowitej rozbudowy swojej osady rzecz BKS. a wiec straciłby jakas przyjemnosc grania. kto sie na to zgodzi? musialby jedynie rozbudowywac pola zeby taka arie wyzywic

han

Zjednoczenie jest dobrym pomyslem tylko nalezy usunac mniej aktywnych graczy.Oczywiscie po uprzednim ostrzezeniu.Dzieki temu sojusz bedzie silniejszy a zawalidrogi beda mogli dobrze przemyslec czym taka decyzja grozi.

angell

jestem za ale trzeba pamietac otym iz za jakis czas sojusze z pierwszej 50 zaczna budowac cud swiata i wtedy dopiero zacznie sie walka o przetrwanie . i pojawia sie nartowie. trzeba sie połaczyc i do miesiaca osiagnac po 5000 popa .

Hubert2107

w miesiąc to dla wielu mało realne

han

Zgadzam sie co do kolorowych ,powinismy zrobic porzadek.W sojuszu brakuje miejsca dla bardziej ambitnych graczy,w koncu n tym polega bycie w sojuszu ,musimy go wzmacniac.Oczywiscie jesli dany gracz nie ma usprawiedliwienia w koncu jestesmy tylko ludzmi.

Sociu2

Nie miałem czasu przeczytać wątku całego,dlatego przepraszam że bez wiedzy się wypowiadam,jednak jeżeli chcecie zjednoczyć się z SNI zróbcie to szybko.FTP już ostrzy sobie na nich zęby (chcą ich wchłonąć do akademii albo zniszczyć).Mam paru znajomych w SNI (JestBiba,Nasrallah,gnomek) i wiem od nich że sytuacja u nich nie jest ciekawa ludzie pouciekali z sojuszu,FTP takze regularnie atakuje.Więc uwazam że trzeba działać jak najszybciej i nie bawić się w biurokrację,to się ustali później.