Bractwo Kanciastego Stołu
Created by Zajadacz
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Bractwo Kanciastego Stołu Strona Główna
->
Historie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ważne!!!
----------------
Najważniejsze
Raporty z posiedzen przy Kanciastym Stole
Ogłoszenia
Wojny
Sojusze
Zgłoszenia
O nas
Pomoc
----------------
Porady
Problemy
Inne
----------------
Humor
Nowości
Historie
Gry
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
kokaina
Wysłany: Wto 20:44, 11 Wrz 2007
Temat postu:
Z tym zeszytem jest wymiatające a już pisanie na kartkówce ,, szanowny panie .... ,, jest mega dobre
nie ma to jak dobre czasy szkolne
JackFisher
Wysłany: Wto 8:43, 11 Wrz 2007
Temat postu: FIZA
Moja historyjka dotyczy Fizyki. Były takie czasy kiedy chodziło sie jeszcze do szkoły
Było to w Technikum. Pamiętna lekcja Fizyki. Nasz nauczyciel miał zwyczaj pytania uczniów zaraz po rozpoczęciu zajęć. Wszyscy trzęśliśmy sie ze strachy. Raz bo był wymagający i czasami surowy, dwa z naszej nie wiedzy która częściej występowała niż wiedza
. Aby uniknąć zapytania postanowiliśmy z kolegą schować się w toalecie i wejść na lekcje 15 min później mówiąc, że nie moglismy znaleźć sali
(czasami zmieniało sie sale lekcyjne) Zapomnieliśmy jednak ze salę fizyczna mamy tylko jedną i na stałe przypisaną w określonym miejscu
Wchodzimy wiec zadowoleni ze uniknęliśmy pytania
a tu szok. Od razu lądujemy pod tablicą. Na nic sie zdało nasze usprawiedliwienie oraz opowieść o szukaniu sali
Na pierwszy ogień poszedł kolega. Coś tam bełkotał a swój wywód zakończył 1 w dzienniku. Kolej przyszła na mnie. Byłem kompletnie nieprzygotowany ale postanowiłem że będę improwizował. Profesor poprosił mnie o zeszyt. przypomniało mi się że jest on schowany w rękawie w kurtce i dodatkowo zwinięty w rulon. Nigdy nie zapomnę miny nauczyciela gdy patrzył na mnie jak ja zawzięcie rozwijam mocno pognieciony zeszyt od Fizyki
a Fizyka była dla niego Sacrum !!! aja pełna profanacja. Zeszyt to jednak nic. To co w nim było zakrawało o pomstę do nieba. Wyglądał on gorzej niż brudnopis. Pismo fatalne a dodatkowo pisałem piórem, które miało tendencje do ciągłego rozmazywania się
Profesor nic nie powiedział tylko rzucił moim zeszytem przez pól klasy. Obserwowałem jak pięknie leci
Na koniec dodał " że z takim zeszytem to mogę iść do pani woźnej a nie do niego
Oczywiście dostałem 1 w dzienniku. Pocieszający był fakt że za zeszyt a nie za moja widzę
Później pamiętam siedziałem pól dnia przepisując ten zeszyt aby tę 1 poprawić.
Inna akcja z Fizyki to
... kiedyś mieliśmy klasówkę ( taka szybką , niezapowiedzianą ) Oczywiście nie byłem przygotowany bo akurat nie było mnie w szkole bo byłem na pogrzebie. Siedzę wiec... a inni zawzięcie piszą - bo mieliśmy na to 10 min. Siedzę i myślę - kurcze nic nie wiem. Ściągnąć też sie nie da bo nie uzupełniłem zeszytu
No cóż. Postanowiłem napisać Profesorowi prawdę, wiec pisze.
Sz. Panie profesorze. Jestem dziś nieprzygotowany bo byłem na pogrzebie. Jeśli to możliwe chętnie sie zgłoszę do odpowiedzi na następnej lekcji. z poważaniem
oddaje pracę
I o dziwo na następnych zajęciach ..oddaje sprawdzone klasówki... a ja otrzymuje taka sama kartę jak mu oddałem bez oceny !!!
Lece do niego i pytam. Czemu nie ma oceny ? czy dostałem 1 ?
On odparł : a czy widzisz tam jakąś ocenę ? Nie ? ! - odpowiadam.
On: To czemu się głupio pytasz !!!?
Padło wtedy dużo pał, a ja zostałem ocalony
na następnych zajęciach tez mnie nie pytał
Tak więc jak widzicie czasami szczerość i uczciwość popłaca.
A tak na koniec muszę stwierdzić, że równy z niego był chłop. Bardzo w pożądku. I pomimo wszelkich stresów jakich mnie nabawił mam do niego ogromne poważanie i szacunek
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001 phpBB Group
Chronicles phpBB2 theme by
Jakob Persson
(
http://www.eddingschronicles.com
). Stone textures by
Patty Herford
.
Regulamin